Pomysł na nazwę wziął się w dość ciekawych okolicznościach. Zawierucha to taka przyjemna nazwa. Nawałnica była taką mocną „zawieruchą” o negatywnych skutkach, ale z drugiej strony, przyniosła coś, czego nigdy nie doświadczyliśmy w takiej skali – dobro ludzkich serc.
No i przywiała ta nasza akcja wielu wspaniałych ludzi, w tym naszego przyjaciela, aktora, filantropa, dobrego człowieka Rafała Zawieruchę – zbieżność nazw kompletnie i całkowicie uzasadniona.
Rafale, dziękujemy, że jesteś!